One Direction

One Direction

środa, 9 maja 2012

Rozdział 20

KATE:

Zobaczyliśmy zdjęcia: Moje z Harrym-jak się całujemy i Louisa z Naomi-jak się całują.
-Wszędzie muszą być c przeklęci paparazzi!-Wrzasnął Harry. Wstydzi się mnie?
-Ja tam się ciesze.-Powiedziała Nam.
-A ja nie! Mam ich dość! Wszystko muszą ujawniać!-Nadal krzyczał Harry. Wstydzi się mnie. Na pewno. Pomyślałam i wyszłam z pokoju. Weszłam do jakiegoś pokoju i zamknęłam drzwi na klucz. Rozejrzałam się. Jest tu mnóstwo plakatów Justina Bibera. To pewnie pokój Niall'a. On najbardziej kocha Justina. Usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać. On nie chce ujawniać naszego związku. Nie kocha mnie. Czemu??
Moje rozmyślania przerwał głos Naomi.
-Możemy pogadać?-Zapytała.
-Nie mam ochoty!-Krzyknęłam do drzwi.
-A ze mną?-Usłyszałam głos Hazzy.
-Z tobą tym bardziej nie!-Wydarłam się.
-Co? Czemu?-Najwidoczniej nie wiedział o co mi chodzi. Nie odpowiadałam na jego pytania. Znów zebrało mi się na płacz. Płakałam w poduszkę.
-Katie wpuść mnie!-Usłyszałam krzyk Niall'a.
-Nie!-Wrzasnęłam.
-To mój pokój!- Nie dawał za wygraną.
-A co chcesz?-Zapytałam już trochę łagodniej.
-Wejść, muszę coś wziąć.
-Co? Podam ci.
-Ty nie wiesz gdzie jest. Otwórz.-Powiedział już spokojnym głosem.
-Dobrze, ale wchodzisz tylko ty.
-Jasne. Obiecuję.-Wpuściłam go i zamknęłam od razu drzwi.
-Kate, o co chodzi?-Zapytał z troską.-Czemu płakałaś?
-Nie ważne. Bierz co chcesz i wyjdź.
-Nie. Zostanę tu, aż powiesz mi o co chodzi.
-No dobra.-Poddałam się.-Chodzi o Hazzę. On nie chce ujaniać naszego związku, a ja nie wiem dlaczego. Jestem jakaś głupia? Pewnie to dlatego, że jestem brzydka.
-Jesteś ładna. Harry na pewno chciał ujawnić wasz związek tylko bardziej..oficjalnie.
-Tak myślisz?-Uśmiechnęłam się lekko.
-Jasne, a teraz chodźmy.
-Okey.-Zeszliśmy do salonu gdzie siedzieli wszyscy oprócz Zayn'a.
Gdy weszliśmy wszyscy obecni się na nas spojrzeli. Pewnie wyglądałam okropnie.
-Gdzie Zayn?- Zapytałam.
-Tutaj!-Krzyknął Zayn z kuchni. Po chwili wszedł do salonu i aż stanął. Kurdę czy ja tak strasznie wyglądam?Poszłam szybkim krokiem do łazienki. Spojrzałam w lustro...
-Aaaaaaaaaaaaaa!!!!- Wydarłam się.
-Co się stało?-Do łazienki przyleciała Nam.
-Jak ja wyglądam! Pomożesz mi?-Zapytałam.
-Jasne. Zmyj makijaż.- Powiedziała i poszła po kosmetyki. Po 20 minutach wyglądałam już dobrze. poszłyśmy do salonu. Chłopcy oglądali jakiś serial. Gdy weszłam odezwał się Zayn.
-Nam możemy pogadać?-Zapytał moją przyjaciółkę.
-Jasne. -Odpowiedziała.
Poszli do kuchni i rozmawiali bardzo cicho.
-Skarbie, pogadasz ze mną teraz?-Zapytał Harry.
-Jasne.-Zgodziłam się i spojrzałam na Niall'a. Poszliśmy do jego pokoju.
-Czemu byłaś na mnie zła?-Zapytał.
-Bo...-zaczęłam ale nie wiedziałam jak skończyć.-...chciałeś ujawnić nasz związek?-Zapytałam patrząc mu w oczy.
-Ja...na razie nie...bo fanki..i ja...było by...źle...-Nie usłyszałam końca bo wybiegłam z pokoju.
Szybko wyszłam z mieszkania i udałam się do parku...

ZAYN: (Rozmowa z Naomi)

Weszliśmy do kuchni i szczelnie zamknęliśmy drzwi.
-Słucham.-Powiedziała wyczekująco Nam.
-Chodzi o Danielle.
-Aha, więc pogadałeś z Liam'em?
-Nie, ja...zaprosiłem ją na imprezę. Tyle,że jest mały problem...-Przerwałem.
-Czyli jaki?-Zapytała.
-Muszę urządzić imprezę.-Wyznałem.
-To nie problem. Zaprosisz pół szkoły i będzie git.
-Ale gdzie?-Zapytałem.
-Na przykład tu.-wyjaśniła.
-Eh..no nie wiem.
-To chodź.-Powiedziała i wyszła. Poszedłem za nią. poszliśmy do salonu gdzie byli wszyscy oprócz Kate i Harr'ego.
-Gdzie Kate i Hazza?-Zapytałem.
-Kate wybiegła z domu, a Harry poszedł za nią.-Wyjaśnił Liam.
-A co się stało?
-Nie wiadomo.
-Słuchajcie!-Krzyknęła Nam-Kto jest chętny na imprezę w tym domu?
-Jasne...chętnie-Wszyscy się zgodzili.
-A kiedy?-Zapytał Lou. Naomi spojrzała na mnie znacząco.
-Jutro o 19?-Zapytałem.
-Mi pasuje.-powiedziała Nam.
Do 22 rozmawialiśmy o imprezie.
-O jak późno. Louis możemy przenocować?-Niall zrobił słodkie oczka.
-Hm...no nie wiem.-Spojrzał na Nam.-A ty co myślisz?-zapytał ją.
-Ja tu nie mam nic do gadania.-Wywinęła się.
-Ale tu mieszkasz. Masz prawo zdania. Więc?
-Mogą przenocować.-Uśmiechnęła się.
-Dzięki-podziękowałem. Wszyscy rozeszli się do swoich pokoi.

HARRY:

Poszedłem szukać Kate. Co ją ugryzło? Ah tak, to, że jestem totalnym palantem. Powiedziałem jej, że nie możemy ujawnić naszego związku,bo fanki.. Co fanki? Martwię się o to czy będą złe. Ale jestem głupi.
Użalałem się nad sobą aż ujrzałem Katie, która siedziała na ławce w parku. Podszedłem do niej i usiadłem obok. Nie patrzała w moją stronę. Przyjrzałem się jej: Wyglądała tragicznie. Rozmazany makijaż, łzy spływające po policzkach i ta smutna twarz...
-Przepraszam.-powiedziałem. Spojrzała w moją stronę.
-Harry?-Zdziwiła się. Odwróciła wzrok, wstała i odeszła. Pobiegłem za nią i chwyciłem za nadgarstek.
-Puść mnie!-Krzyknęła. Puściłem
-Porozmawiaj ze mną.-Poprosiłem.
-Nie ma o czym. Po prostu się mnie wstydzisz!-Wysyczała. Nagle zjawili się obok nas dziennikarze.
-Jesteście razem?...Pokłóciliście się?-Padały pytania.
-Nie jesteśmy razem. I tak pokłóciliśmy się.-Powiedziała Katie. To moja jedyna szansa,pomyślałem. Uklęknąłem na kolanach i chwyciłem dłoń dziewczyny.
-Kate, przepraszam za wszystko. Kocham cię i nie chcę stracić. Wybaczysz mi?-Zrobiłem błagalne spojrzenie.-Ona była zdziwiona. Z każdej strony migały flesze. Nie przejmowałem się tym.
-Em.. tak.-Uśmiechnęła się. Wstałem i pocałowałem ją w usta. Po chwili całowaliśmy się bardzo namiętnie. -Kocham Cię!-Wyznałem.
Oderwała się ode mnie i spojrzała znacząco na paparazzi. Wzruszyłem ramionami.
-Idziemy do domu ?-Szepnąłem jej do ucha. Kiwnęła głową na tak.
Szliśmy powoli ulicami rozmawiając o wszystkim i o niczym. Dziennikarze nie szli za nami. po takiej aferze muszą to umieścić w necie. Gdy doszliśmy do domu wszyscy byli w swoich pokojach. Chłopaki też.
-Przenocujesz?-Zapytałem Kate ruszając znacząco brwiami.
-Chętnie przenocuje. Ale nic więcej.-Uśmiechnęła się. Zaprowadziłem ją do mojego pokoju. Od razu poszła do łazienki. Ja poszedłem do kuchni. Zrobiłem kilka kanapek i zaniosłem je do pokoju. Moja dziewczyna siedziała na łóżku rozmawiając przez telefon. Gdy mnie zobaczyła uśmiechnęła się i kontynuowała:

-Nie mogę...jadę do Polski...Jack?..nie, mam chłopaka...dobra, papa!!

-Kto dzwonił-Zapytałem podając Kate kanapki.
-Natalie..dzięki.-Pocałowała mnie w policzek.
Rozmawialiśmy chwilę i poszliśmy spać.
_____________________________________________________________________
Minął równo miesiąc od rozpoczęcia  pisania! Cieszę się z ilości wyświetleń! Proszę o komentarze. A teraz niespodzianka!!! Rodzina chłopców:

Harry Styles:


 Mama Anne:

Ojczym Robin:



 Siostra Gemma:



Rodzina Louisa:

Louis:

 Mama Jay:


 Siostra Lottie:


 Siostra Fizzy:


Bliźniaczki Daisy i Phoebe:



Dziewczyna Eleanor:


Rodzina Nialla:


Niall:


 Mama Maura:


 Tata Bobby:



 Brat Greg:

http://images4.fanpop.com/image/photos/18400000/Irish-Cutie-Niall-Wiv-His-Big-Bro-Greg-100-Real-x-niall-horan-18425764-500-375.jpg

Rodzina Liama:

Liam:



Rodzice- Mama Karen i Tata Geoff:

http://www.expressandstar.com/wp-content/uploads/2011/07/liam_payne.jpg 


Siostra Ruth(z lewej) i Nicola(z prawej).

http://media.tumblr.com/tumblr_m3fv5mNzJR1qbi6bc.png

Dziewczyna Danielle Peazer:

http://24.media.tumblr.com/tumblr_m2ygr2Pab71rtx1p0o2_1280.jpg 

Rodzina Zayna:

Zayn:


http://media.tumblr.com/tumblr_lxrzy9ljPH1r5g7hr.jpg

Mama Trisha:


 Tata Yassar:

siostra Saffa:





siostra Waliyah:



 siostra Donyah:


3 komentarze: